Najlepszą metodą na poprawę układu immunologicznego jest działanie profilaktyczne i złożone, niżeli doraźne i wybiórcze, bowiem tylko holistyczna strategia może zapewnić trwałą poprawę odporności.
1.Wyklucz cukier z diety.
Czyli zacznij od podstaw. Biały cukier powoduje stany zapalne w naszym organizmie, osłabia nasze wojska układu odpornościowego, ‘dokarmia’ bakterie, upośledza wchłanianie witamin i minerałów, które mogłyby pomóc we wzmocnieniu odporności. To tylko kilka minusów spożywania cukru, jest ich jeszcze cała masa, niestety plusów brak. Dobrze byłoby, na co dzień nie być uzależnionym od cukru, ale jeśli rozłoży cię choroba to nie jedz słodyczy chociaż na okres jej trwania – przyspieszysz wyleczenie!
2. Zadbaj o jelita.
W jelitach wszystko się zaczyna – powtarzane jak mantra, niewątpliwie prawdziwe. Większość naszej odporności, bo aż około 80% pochodzi z jelit. Jak to możliwe? W jelitach znajduje się GALT- tkanka limfatyczna związana z przewodem pokarmowym, a więc swoisty układ odpornościowy układu pokarmowego – to tam następuje produkcja około 80% limfocytów i przeciwciał, czyli komórek układu odpornościowego, które walczą z bakteriami, wirusami i innymi patogenami. Również stan bariery jelitowej (ścisłych połączeń komórek w nabłonku jelita cienkiego) stanowi o poprawnym działaniu naszego układu immunologicznego. Kiedy połączenia miedzy enterocytami stają się luźniejsze, dochodzi do zwiększonej przepuszczalności dla antygenów – pobudza to nadmiernie układ immunologiczny, powoduje stany zapalne i predysponuje do różnego rodzaju chorób.
Jak zadbać o jelita?
- Odpowiednio bogata mikrobiota – czyli, zainwestuj w dobre probiotyki (te z podanymi dokładnie informacjami o rodzaju, gatunku i szczepie czyli np. Lactobacillus (rodzaj ) Rhamnosus (gatunek) PL1 (szczep- to co najważniejsze! Bez tego działanie probiotyku jest wątpliwe!) Probiotyki zapewniają ochronę przed namnożeniem patogenów. Wytwarzają swoiste związki antybakteryjne (coś w rodzaju naturalnych antybiotyków), antywirusowe, przeciwgrzybicze i przeciwpasożytnicze. Wpływają na aktywność zarówno limfocytów B jak i T, stymulują aktywność makrofagów, populację NK (Natural Killers). To również dzięki nim nasz organizm jest w stanie wytworzyć sam niektóre witaminy. Przyjazne bakterie działają również przeciwzapalnie.
- Związki mające na celu uszczelnienie bariery jelitowej, jednocześnie działające immunomodulująco – colostrum, w tym laktoferyna lub maślany. Oprócz tego eliminacja stresu i stanów zapalnych, co również bardzo przyczynia się do prawidłowo i selektywnie działającej bariery jelitowej.
- Dodatkowe wsparcie mikrobiotyczne – a więc kiszonki, zakwasy buraczane, jogurty, kefiry (najlepiej domowe z użyciem gotowych ‘’zakwasków’’, czyli bakterii probiotycznych), kom bucha. Pamiętaj, jednak, że te produkty nie zastąpią nigdy probiotyków!!, ilości potrzebne do optymalnego i odczuwalnego zasiedlenia mikroflory oscylują w miliardach bakterii.
3. Dieta i wsparcie suplemenatcyjne.
Podstawowe witaminy i minerały potrzebne do sprawnego działania układu odpornościowego. Właściwie organizm potrzebuje kompletu witamin i minerałów do tego, aby odpowiednio działały jego wszystkie układy, i każdy brak danego związku będzie w jakimś stopniu upośledzał optymalne działanie, natomiast najważniejszymi w przypadku poprawy odporności zdają się być:
- Witamina D – szczególnie ważna w okresie zwiększonej zapadalności na infekcje i mniejszego dostępu słońca. Tutaj konieczna raczej jest suplementacja. Ilości, jakich potrzebujemy nie jesteśmy w stanie dostarczyć samym pożywieniem, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy i najlepsze jej źródło- promieniowanie słoneczne UVB, jest ograniczone. Witamina D to kluczowy związek dla sprawnego działania układu immunologicznego. Jej brak odczujemy w postaci zmęczenia, częstych infekcji, wypadających włosów, suchej skory, problemów trawiennych, problemów hormonalnych, zwiększonego ryzyka rozwinięcia się choroby autoimmunologicznej, depresji, osteoporozy, bólów kostno-stawowych. Odpowiednią dawkę zawsze dobieramy do wyniku jej stężenie z krwi.
- Witamina C – znacząco przyspiesza okres leczenia choróbska. Uelastycznia i poprawia kondycję naczyń krwionośnych. Jest silnym antyoksydantem, a więc zwalcza wolne rodniki – małe, ale jakże niebezpieczne molekuły. Witamina C rozpuszcza się w wodzie, więc tracimy ją na bieżąco i bardzo szybko. W okresie choroby warto przyjmować ją częściej (np. kilka x dziennie po 500mg). Najlepiej kiedy jest połączona z bioflawonoidami, wtedy działa efektywniej. Sok z rokitnika, aceroli, aronii, czarnego bzu + syntetyczna z wyciągiem z tych soków to dobry wybór.
- Cynk – wzmacnia nasze śluzówki i stymuluje układ immunologiczny, przez co trudniej bakteriom czy wirusom przedrzeć się do wnętrza naszego organizmu, dzięki niemu rozwój przeziębienia jest utrudniony, a regeneracja przebiega szybciej, bierze udział w wielu procesach enzymatycznych, jest ważny dla utrzymania stabilności DNA, odpowiedniego trawienia, działania układu nerwowego, pomaga aktywować limfocyty T. Stres, papierosy, alkohol- bardzo obniżają poziom cynku w organizmie.
- Omega 3 – czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Działają przeciwzapalnie, pomagają bronić się przed wirusami i bakteriami, warunkują odpowiednie działanie mózgu i układu sercowo-naczyniowego, budują błony naszych komórek. Zwiększ udział w diecie tłustych morskich ryb (pamiętaj o jakości, najlepiej wybierać te dziko żyjące, nie hodowlane), są bogate w owe kwasy tłuszczowe omega 3,i to w najlepszej postaci, bowiem – EPA i DHA, czyli tych najbardziej pożądanych przez nasz organizm. Możesz wesprzeć się dobrym tranem (łączy w sobie omega 3, witaminę D3 i A) lub dobrymi suplementami.
4. Sen.
Najbardziej ważny czynnik regulujący działanie organizmu. Podczas snu dochodzi do procesów regeneracyjnych, oczyszczających, wzrostowych. Jedna dobrze przespana noc może efektywniej pomóc nam pozbyć się infekcji niż kolejny fervex. Podczas snu nasz układ immunologiczny bardzo się wzmacnia. Analogicznie, niedosypianie jest powodem słabej odporności i zapadania na infekcje.
5. Sport.
Ćwiczenia fizyczne równie mocno modulują naszą odporność, co witaminy i minerały. Regularny wysiłek fizyczny podnosi odporność naszego organizmu poprzez zwiększenie się liczby limfocytów, czy wsparcie endogennych mechanizmów antyoksydacyjnych, a więc usprawnia barierę przed patogenami i wolnymi rodnikami. Ćwiczyć najlepiej na świeżym powietrzu, akompaniament promieni słonecznych to niebywale mocny zastrzyk energii, zwłaszcza dla naszych mitochondriów! Pamietaj, że aktywność zawsze należy dopasować do indywidualnej kondycji zdrowotnej osoby, zacznij od codziennych dłuższych spacerów, to już duży krok w kierunku wzmocnienia odporności.
Zainteresował Cię artykuł?
Poszerz swoją wiedzę o wybrane produkty z naszego sklepu – solidna dawka praktycznej wiedzy!
Dieta lekkostrawna
97,00 zł brutto
eBook – Nowoczesne podejście do diety lekkostrawnej
45,00 zł brutto